Chociaż pewnie niektórym z Was trudno jest w to uwierzyć (szczególnie po premierze), ale Anthem miało być wspierane przez 10 lat od debiutu. Pytanie tylko, czy w obliczu ostatnich wydarzeń, taki scenariusz wciąż pozostaje realny? Od jakiegoś czasu coraz trudniej znaleźć chętnych do drużyny, bowiem liczba osób grających w tytuł systematycznie maleje. A to nie jedyne niepokojące wieści z obozu BioWare. Mimo niedawnych zapewnień o tym, że naprawa Anthem ma być priorytetem dla studia, najnowsze doniesienia wydają się wręcz temu zaprzeczać.
W ostatnim czasie aż trzech kluczowych członków zespołu deweloperskiego
Anthem opuściło projekt. Wśród nich znaleźli się Mark Darrah (producent wykonawczy), Michael Gamble (główny producent) oraz Jonathan Warner (główny reżyser). Interesujące, że tylko ostatni z wymienionych panów ma zamiar wrócić do prac nad tytułem. Powodem odejścia dwóch pierwszych jest natomiast zaangażowanie ich w produkcję
Dragon Age 4 - priorytetowego projektu dla
BioWare. Trzeba przyznać, że cała sytuacja nie wygląda najlepiej z perspektywy graczy
Anthem, którzy prawdopodobnie wciąż oczekują naprawy gry. Sytuację dobitnie skomentował Mark Darrah, który wstawił na Twittera post o treści:
Nie pracujemy nad Dragon Age 3.
Nie pracujemy nad Dragon Age 5.
...
Myślę, że wiecie o co chodzi.
Michael Gamble zapytany na Twitterze przez jednego z fanów o to, kto w takim razie pracuje teraz nad
Anthem, odparł, że są to Ben Irving (główny producent) i Chad Robertson (odpowiedzialny za działanie usług sieciowych). Fani mogą jedynie mieć nadzieję, że ta dwójka odpowiednio zatroszczy się o tytuł (póki z serwerów nie znikną ostatni gracze).
Źródło:
"Serek" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2019-05-03 08:09:41
|
|